Weekend nie upłynął tak jak go planowałam… Miał swoje wzloty i upadki. Wiem jedno nigdy niczego nie można być pewnym i nigdy wszystkiego się nie przewidzi… No chyba, że będzie to dzisiejszy obiad 😉 U mnie odbywa się czyszczenie lodówki z warzyw jednym z dań, które na podstawie tego mogłoby powstać jest leczo czy zupa jarzynowa . Postawiłam na zupę, ale nie tradycyjną jarzynową i zobaczcie co z tego wyszło ; ) A w tajemnicy Wam powiem, że wyszło pysznie, więc zachęcam abyście przekonali się o tym sami ; )
Zupa z cukinią i kukurydzą
2 szklanki bulionu warzywnego lub drobiowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 marchewki
1 nieduża cukinia lub połowa dużej
1 kolba kukurydzy (może być też z puszki)
½ szklanki mleka
½ łyżeczki ziół prowansalskich
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
Sól, pieprz
½ szklanki startego parmezanu (opcjonalnie)
4 plasterki boczku
1 łyżka masła
1 mała gałązka rozmarynu (opcjonalnie)
W garnku rozpuszczamy masło i przesmażamy na nim 1 minutę posiekany drobno czosnek i pokrojoną w kostkę cebulę. Następnie dodajemy obraną wcześniej i pokrojoną w kostkę marchewkę i kukurydzę (obraną z kolby) – smażymy kolejną minutę. Do warzyw dodajemy zioła prowansalskie, liście laurowe i ziele i smażmy minutę stale mieszając składniki.
Warzywa zalewamy bulionem i mlekiem , zagotowujemy, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy zupę około 8 minut. Cukinie myjemy kroimy ją kostkę (nie obieramy) i dodajemy do zupy – gotujemy zupę kolejne 8 minut.
Po tym czasie sprawdzamy czy kukurydza i marchewka są miękkie (nie mogą być rozgotowane), jeśli tak doprawiamy zupę solą i pieprzem do smaku i wyłączamy ją.
Boczek kroimy w kostkę i wytapiamy go na patelni.
Zupę rozlewamy na talerze, każdą porcję posypujemy parmezanem i chrupiącym boczkiem, dekorujemy igiełkami rozmarynu i serwujemy, smacznego ; )