Pisałam Wam już nie raz, nie dwa, że smak zmienia się człowiekowi przynajmniej raz na 7 lat. I powiem Wam, że u mnie po raz kolejny ta teoria ma swoje potwierdzenie. Jak wiecie fasoli mówiłam stanowcze NIE, a teraz… teraz zachwycam się sałatką z nią w roli głównej. Sałatka jest prosta, szybka w przygotowaniu i spokojnie możemy zabrać ją jako lunch do pracy czy szkoły ale także na weekendowy piknik – ponoć pogoda ma być bajeczna. To co kto próbuje? PS. Macie takie jedzeniowe produkty czy potrawy, które kiedyś były na nie a teraz jecie z apetytem?
Sałatka w stylu włoskim z makaronem i fasolą
1 szklanka ugotowanego makaronu ( u mnie kokardki)
½ ogórka
2/3 opakowania pomidorków koktajlowych
½ puszki białej fasoli
2 garście szpinaku
Sos:
¼ szklanki octu balsamicznego
2/3 szklanki oliwy z oliwek
Około 2-3 łyżek miodu
Sol, pieprz do smaku
Ogórka myjemy, kroimy wzdłuż na pól, usuwamy gniazda nasienne a następnie kroimy w kostkę.
Pomidorki koktajlowe, myjemy, osuszamy, kroimy w ćwiartki. Szpinak, myjemy, osuszamy.
Do słoiczka wlewamy ocet balsamiczny i oliwę z oliwek, dodajemy miód – słoiczek zakręcamy i potrząsamy aż do uzyskania jednolitego sosu. Sos doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Rozlewamy go do dwóch mniejszych (45-500 ml ) słoiczków lun 1 dużego.
Do każdego słoika na sos wykładamy porcję makaronu. Na nim pokrojonego w kostkę ogórka, następnie pomidory, odsączoną fasolę i porwane w rękach liście szpinaku. Słoiki zakręcamy, przed spożyciem słoik stawiamy na 5 minut do góry dnem, aby sos spłynął po wszystkich składnikach, smacznego 🙂
Iza
Wyglada cudnie 😉 pewnie jeszcze lepiej smakuje!
Zapraszam do mnie:
http://pelen-brzuszek.blogspot.com
Pozdrawiam
Gosia
a dziękuje, z przyjemnością zajrzę, pozdrawiam
Iza
Cudo 🙂
Pozdrawiam
Gosia
dziękuje 🙂