Kurczaki to wciąż najbardziej popularne mięso. Przygotowane jest tak często, że pomału zaczyna brakować pomysłów na jego przygotowanie. Sama poszukuje cały czas czegoś nowego. Tym razem kurczak miał być grillowany w całości na grillu, niestety pogoda pokrzyżowała nam plany, wsadziliśmy go więc do piekarnika. Wy możecie go zrobić tak jak my, lub grillować – efekt będzie zachwycający. Dorzućcie do niego młode ziemniaczki i obiad rodzinny macie gotowy – idealny na weekend 😀
Pikantny kurczak piri-piri z młodymi ziemniaczkami
1 kurczak (około 1,5 kg)
2 papryczki chilli
3 ząbki czosnku
1,5 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1 garść natki pietruszki
Sok z ½ limonki
2-3 łyżki oliwy
Sól, pieprz
½ kg młodych ziemniaczków
Ziemniaczki myjemy. Gotujemy 10 minut w osolonej wodzie – odcedzamy.
Kurczaka myjemy, osuszamy. Ostrym nożem wycinamy kręgosłup i rozpłaszczamy kurczaka. Kurczaka oprószamy solą i pieprzem.
Papryczki chilli, czosnek, mieloną paprykę i pietruszkę przekładamy do blendera, wlewamy sok z limonki, oliwę i ocet i blendujemy wszystko na gładką pastę. Tak przygotowaną marynatą smarujemy kurczaka z dwóch stron i odstawiamy minimum na 2 godziny do lodówki (najlepiej na całą noc).
Ruszt grilla smarujemy oliwą i kładziemy kurczaka skórą do dołu – pieczemy około 15 minut (aż skórka ładnie się zarumieni. Następnie kurczaka przekręcamy i pieczemy 30 minut. Obok przekręconego kurczaka układamy obgotowane wcześniej ziemniaczki, które wcześniej spryskujemy odrobiną oliwy i oprószamy solą i pieprzem.
Jeśli kurczaka pieczemy w piekarniku to układamy go wraz z ziemniaczkami na blaszce do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45 minut. Upieczonego kurczaka wyjmujemy, odstawiamy na 10 minut, aby odpoczął, kroimy na kawałki i serwujemy wraz z upieczonymi ziemniaczkami, smacznego 😀